Spadki na GPW mogą się skończyć już w II połowie roku
[16.06.2016] Eksperci prognozują, że II połowa 2016 roku przyniesie od dawna wyczekiwane wzrosty na warszawskiej giełdzie, a także stabilizację polskiej gospodarki.
Jeśli w ciągu najbliższych miesięcy nie nastąpią żadne nieprzewidziane wydarzenia, to niebawem może zakończyć się seria spadków na warszawskiej giełdzie. Eksperci przewidują, że już w II połowie 2016 roku sytuacja w polskiej gospodarce może ulec poprawie, a wraz z nią lepiej zacznie sobie radzić także polska giełda. Warszawskiej giełdzie pomoże zwłaszcza ustabilizowanie napiętych nastrojów wokół kontrowersji dotyczących Otwartych Funduszy Emerytalnych, a także wzrost ilości inwestycji przeprowadzanych na terenie naszego kraju. Oba te czynniki mogą doprowadzić do zatrzymania serii spadków na giełdzie, które trwają obecnie od 3 miesięcy. Według przewidywań ekspertów, krajowa giełda najgorsze chwile ma już za sobą.
Jeśli w ciągu następnych kilku miesięcy nie nastąpią żadne nieprzewidziane wydarzenia to w drugiej połowie roku warszawska giełda powinna radzić sobie dużo lepiej niż w pierwszej. Jednak inwestorzy nadal z rezerwą patrzą w przyszłość, głównie ze względu na rządowe plany dotyczące połączenia wszystkich OFE w jeden fundusz pod kontrolą państwowej instytucji. Wpływ tych zamierzeń na nastroje inwestorów i niskie notowania giełdowe powinien z czasem słabnąć, chociaż spora część inwestorów może nadal podchodzić ostrożnie do inwestowania w spółki zależne od decyzji politycznych.
Największą szansę na poprawę swoich wyników mają te spółki, które w swojej działalności kierują się wyłącznie decyzjami biznesowymi. Mimo stosunkowo dobrych trzech pierwszych miesięcy roku, kiedy to WIG20 wzrósł o kilkanaście proc., tegoroczny bilans polskiej giełdy jak na razie jest ujemny. Przyczynił się do tego szczególnie spadek o 3,33 proc. indeksu największych spółek, a także spadek o 1,9 proc. indeksu szerokiego rynku WIG. Ujemny bilans nieco zrównoważył indeks grupujący rynki 23 krajów wschodzących, między innymi Polski, Grecji, Rosji czy Chin, który zyskał w tym czasie 2,78 proc.
Martyna Sarniak
Treści dostarcza Portal Inwestycje.pl
