Fatalny bilans zamówień publicznych Polski
[26.05.2015] 13,5 mld zł. Zamówienia publiczne w Polsce o takiej wartości zdobyły w 2014 roku zagraniczne firmy, podczas gdy polskie firmy za granicą wywalczyły kontrakty o wartości zaledwie 1,25 mld zł. Taka rażąca dysproporcja utrzymuje się od lat.
Jak wynika z danych opublikowanych przez Urząd Zamówień Publicznych, łączna wartość zamówień publicznych, które realizują w całej Unii Europejskiej rodzime firmy, stanowi mniej niż jedną dziesiątą wartości zamówień, które w Polsce realizują zagraniczne firmy. W ubiegłym roku wartość zamówień udzielonych przez polskich zamawiających wykonawcom zagranicznym wyniosła dokładnie 13 484 593 117 zł, z czego nieco ponad 10 mld zł przypadło na kontrakty budowlane. W przypadku usług i dostaw było to odpowiednio 1,3 mld zł i 2,1 mld zł.
Zdecydowanymi liderami w wygrywaniu kontraktów w ramach rodzimych zamówień publicznych były dwa kraje: Niemcy oraz wspomniana Hiszpania. Firmy niemieckie zdobyły 118 kontraktów o łącznej wartości 4,21 mld zł, a hiszpańskie – 4,18 mld zł. Trzecie miejsce przypadło Włochom (2,11 mld zł), a czwarte Wielkiej Brytanii (1,37 mld zł).
Zupełnie inaczej przedstawia się obraz zamówień publicznych, które polskie firmy realizują na zagranicznych rynkach Unii Europejskiej. Prawie dwie trzecie wartości tych kontraktów (195 mln euro) przypada na jeden kraj, a jest nim Słowacja. Numerem 2 na tej liście jest inny sąsiad Polski – Litwa (38 mln euro), a trzecie – Węgry (25,7 mln euro). Największy beneficjent polskich zamówień publicznych – Niemcy – dopuściły w zeszłym roku polskie firmy do kontraktów o wręcz symbolicznej wartości – 11,7 mln euro.
Jeszcze w 2012 roku wydawało się, że bilans handlowy Polski w dziedzinie zamówień publicznych będzie zmierzał w kierunku względnej równowagi. Polskie firmy zdobyły wtedy kontrakty na sumę 486 mln euro, czyli niemal 10 razy więcej niż jeszcze dwa lata wcześniej (49,9 mln euro), natomiast wartość zamówień publicznych, które przypadły firmom zagranicznym wyniosła 7,5 mld zł, czyli o prawie 10 mld zł mniej niż w rekordowym roku 2009.
Niestety, od trzech lat tendencja jest niekorzystna – wartość unijnych zamówień publicznych, które zdobywają polskie firmy spada, a zagraniczne firmy znowu zarabiają krocie na polskich kontraktach. Wartość tych, które padły ich łupem wyniosła w ostatnich dwóch latach po około 13,5 mld zł.
Obowiązujące prawo o zamówieniach publicznych jest ostro krytykowane przez polskie organizacje branży budowlanej. Według ich przedstawicieli obecny system zamówień publicznych jest mało przejrzysty, często prowadzi do upadłości firm, nie bierze pod uwagę kosztów eksploatacji i stawia na niską cenę realizacji kosztem jakości. Branża budowlana uważa też, że zamówienia publiczne nie powinny być realizowane w ramach specustaw, które prowadzą do różnych patologii, lecz w oparciu o prawo powszechne.
Rządowa nowelizacja prawa o zamówieniach publicznych, która zakłada m.in. wprowadzenie w pełni elektronicznego procesu zamówień publicznych, znajduje się obecnie na etapie konsultacji społecznych.
Na podst. informacji prasowej Money.pl