Euro zyskuje a indeksy tracą przez brak zapowiedzi przedłużenia programu skupu obligacji przez EBC

Euro zyskuje a indeksy tracą przez brak zapowiedzi przedłużenia programu skupu obligacji przez EBC

[09.09.2016] Euro zyskuje na wartości do głównych walut, po tym jak Mario Draghi powiedział na konferencji Europejskiego Banku Centralnego, iż nie było nawet dyskusji na temat rozszerzenia programu skupu obligacji.

Program skupu aktywów będzie kontynuowany na niezmienionym poziomie, czyli 80 miliardów euro miesięcznie, do marca 2017 roku lub dłużej, jeśli okaże się to konieczne. EBC zgodnie z oczekiwaniami pozostawił również główne stopy procentowe na niezmienionym poziomie: refinansowa na 0 proc., pożyczkowa na 0,25 proc., a depozytowa na -0,4 proc. Mario Draghi nie tylko nie przedłużył programu QE, ale również nie zapowiedział takiego ruchu na nadchodzących w tym roku posiedzeniach EBC.

Rynek oczekiwał, że wystąpienie prezesa EBC będzie bardziej gołębie, stąd umocnienie euro do innych walut. Euro obecnie zyskuje do dolara około 0,6 proc., handlując już powyżej poziomu 1,1300, a do funta zyskuje około 0,7 proc., handlując nieco poniżej poziomu 0,8500. Natomiast do złotego euro odrobiło poranne straty i obecnie handluje już powyżej poziomu 4,32.  

Europejskie indeksy akcyjne tracą na wartości przez brak zapowiedzi przedłużenia lub zwiększenia skali programu skupu aktywów przez EBC. Niemiecki DAX, który zyskał najmocniej na wprowadzonym w 2015 roku programie QE, traci obecnie około 1,1 proc., handlując w pobliżu poziomu 10630 punktów. Francuski CAC40 traci około 0,8 proc., handlując w pobliżu poziomu 4520 punktów. WIG20 również handluje około 0,8 proc. niżej, tracąc po raz kolejny w ostatnich miesiącach psychologiczny poziom 1800 punktów. Na indeksie ciążą akcje banków oraz KGHM, który traci ponad 2 proc. pod wpływem taniejącej miedzi i srebra.

Ropa naftowa WTI handluje stabilnie nieco powyżej poziomu 46 dolarów za baryłkę, po tym jak zyskała wczoraj ponad 2 proc. Ropa naftowa Brent handluje powyżej poziomu 48 dolarów za baryłkę. Cenę czarnego kruszcu wspierają dane na temat amerykańskich zapasów surowca, które pokazały w końcu spadek zapasów. Zapasy wg API w zeszłym tygodniu spadły aż o 12,1 miliona baryłek. Jeśli znaczny spadek zapasów potwierdzą dziś oficjalne rządowe dane, ropa może jeszcze bardziej się umocnić. 

Andrzej Kiedrowicz
Chief Operating Officer

Treści dostarcza:KOI Capital

Oceń ten artykuł: