Czy czołowe światowe banki opuszczą Wielką Brytanię?
[25.10.2016] Międzynarodowe czołowe banki, mające swoje główne siedziby w Wielkiej Brytanii, mogą rozpocząć już pod koniec tego roku proces relokacji poza Londyn. Tak uważa szef British Bankers Association, a przyczyną są obawy o utratę dostępu do wspólnego unijnego rynku po planowanym przez ten kraj Brexicie.
Taki obrót rzeczy byłby katastrofą dla brytyjskiego budżetu, gdyż utworzyłby ogromną lukę w przychodach z płaconych przez te instytucje podatków. Ta wiadomość, opublikowana w weekend, doprowadziła do wyprzedaży funta podczas azjatyckiej sesji. Obecnie funt odrabia nocne straty i para GBPUSD handluje neutralnie względem piątkowego zamknięcia rynku w okolicy poziomu 1,2230. Para EURGBP handluje w pobliżu poziomu 0,89 a para GBPPLN traci 0,3 proc. handlując w pobliżu poziomu 4,85 zł.
AT&T Inc. osiągnęła porozumienie co do zakupu Time Warner Inc. za 85,4 mld dolarów. Dałoby to cenę ponad 107 dolarów za akcję. Obecnie Time Warner handluje w okolicy 87 dolarów za akcję, ponad 20 proc. drożej niż na początku roku. AT&T udało się zdobyć od JPMorgan Chase & Co i Bank of America Corp. kredyt w wysokości 40 mld dolarów na sfinansowanie zakupu. AT&T jest największym dostawcą Internetu kablowego i bezprzewodowego w USA oraz drugim pod względem wielkości operatorem komórkowym. W zeszłym roku zapłacili oni 48,5 mld dolarów za DirecTV, znanego amerykańskiego dostawcę telewizji satelitarnej i kablowej. Przejęcie Time Warner dałoby im dostęp do takich programów jak HBO, Cartoon Network, CNN czy transmisji NBA. Uczyniłoby również z AT&T potentata telekomunikacyjno-medialnego, czemu sprzeciwia się miedzy innymi republikański kandydat na prezydenta Donald Trump.
Zapowiedział on nawet, iż jeśli wygra wybory to zablokuje tę fuzję. Również Ameritrsde Holding Corp. zgodziło się zakupić Scottrade Financial Services Inc. za 4 mld dolarów. Transakcja ta połączy dwa największe amerykańskie domy maklerskie online.
Ropa naftowa WTI traci ponad 1 proc., handlując w pobliżu poziomu 50,40 dolarów za baryłkę, po tym jak Irak stwierdził w weekend, iż powinien być zwolniony z porozumienia odnośnie ograniczenia produkcji ropy ze względu na zaogniające się walki z islamskimi ekstremistami. Oświadczenie to kładzie się cieniem na osiągnięte dopiero co porozumienie państw OPEC w celu stabilizacji cen ropy. Ropa naftowa Brent również traci ponad 1 proc., handlując w pobliżu poziomu 51,30 dolarów za baryłkę.
Andrzej Kiedrowicz
Chief Operating Officer
Treści dostarcza: KOI Capital