Strategia czystych pieniędzy
[25.09.2012] Tajemnica bankowa takich centrów finansowych jak Szwajcaria, Lichtenstein, Wyspa Man czy Monako były przedmiotem ataków OECD oraz Unii Europejskiej od późnych lat 90. XX w.
Dopiero kryzys finansowy poprzedniej dekady sprawił, że państwa OECD zwróciły się do Szwajcarii z konkretnymi żądaniami wykonania postulatów, które przez ostatnie lata dyplomacja szwajcarska umiejętnie odkładała w czasie.
dr Anna Maria Panasiuk, Robert Cup – Według oczekiwań największy kapitał oszczędnościowy od lat skumulowany był w Szwajcarii. Obecnie polska prasa, a nawet doniesienia z Ministerstwa Finansów głoszą o upadku szwajcarskiego systemu bankowego. Szwajcarskie banki nie przyznają się do niczego. Dlatego należałoby doprecyzować, co tak naprawdę się dzieje.
Wielki precedens
Pod wpływem nacisków, głównie politycznych, pierwszy przypadek ujawnienia informacji miał miejsce w 2010 r., kiedy to parlament Szwajcarii ratyfikował umowę, w której rząd wyrażał zgodę na przekazanie informacji urzędom skarbowym USA przez UBS – jeden z największych banków szwajcarskich. Ujawnienie informacji dotyczyło oszczędności na rachunkach bankowych 4 450 obywateli amerykańskich, podejrzewanych o praktyki nieujawniania przychodów podatkowych (tax evasion).
Wyprzedzając pytanie, dlaczego to właśnie USA miało przełożenie i uzyskało zgodę parlamentu na tak znamienny w skutkach krok, należy podać, że UBS, jeden z największych banków w Szwajcarii, koncentruje inwestycje portfela swoich klientów na rynku amerykańskim (w 2004 r. 90 proc. dochodów pochodziło z inwestycji w USA). Jednocześnie blisko 40 proc. pracowników oraz placówek banku znajduje się obecnie w USA, które podlegają regulacjom amerykańskim. Z drugiej strony, każdy bank w Szwajcarii jest zobowiązany, pod rygorem zablokowania inwestycji na rynku amerykańskim, do przestrzegania postanowień Patriot Act – aktu mającego na celu przeciwdziałanie finansowaniu terroryzmu, wprowadzonego w USA po zamachu w 2001 r.
Weryfikacja dochodów
Na skutki tej precedensowej decyzji parlamentu Szwajcarii nie trzeba było długo czekać. W roku 2011 dwa duże kraje Unii Europejskiej, Niemcy oraz Wielka Brytania, rozpoczęły bezpośrednie renegocjacje ze Szwajcarią. Rozmowy podjęte były z pominięciem UE i dotyczyły przekazywania informacji o rachunkach bankowych posiadanych przez rezydentów podatkowych Niemiec i Wielkiej Brytanii. Po burzliwych obradach Rada Narodowa Szwajcarii zdecydowała się wyrazić zgodę na ratyfikowanie zmian zimą 2011 r., zaś minister finansów Eveline Widmer-Schlumpf oraz Rada Federalna zobowiązały się sporządzić "strategię czystych pieniędzy". Chodzi o to, aby Szwajcaria nie była kojarzona z praktyką nieujawniania przychodów podatkowych (tax evasion) oraz aby inne kraje nie miały możliwości wywierania nacisków pod groźbą wciągnięcia Szwajcarii na czarną listę.
W rezultacie podpisania protokołów do umów z Niemcami oraz z Wielką Brytanią, od 1 stycznia 2013 r. banki w Szwajcarii będą miały obowiązek zweryfikować czy dochody zostały zadeklarowane w kraju rezydencji podatnika, albo pobrać podatek i odprowadzić go do właściwego urzędu skarbowego w jego kraju.
W przypadku rezydentów podatkowych w Niemczech, którzy nie zadeklarowali dochodów na rachunku bankowym w kraju, podatek będzie pobrany wstecznie w wysokości od 21 do 41 proc., w momencie gdy w kraju zapłaciliby oni od 19 do 34 proc. Dodatkowo te majątki, które były przedmiotem spadku objętego przez spadkobierców, a nie zgłoszonego w kraju, zostaną opodatkowane najwyższą stawką podatkową, tj. 50 proc. aktywów nabytych przez spadkobierców. Szwajcaria zgodnie z protokołem zadeklarowała wpłatę w wysokości 2 mld euro do budżetu niemieckiego. Docelowo niemieccy politycy liczą na wpływ ok. 10 mld euro.
W kolejnych latach rezydenci niemieccy będą mieli do wyboru bądź zadeklarowanie przychodów z rachunku bankowego w Szwajcarii i opodatkowanie ich wraz z dochodami niemieckimi lub też utrzymanie poufności rachunku bankowego w Szwajcarii i pobranie podatku przez bank. W każdym przypadku podatek w wysokości 26,375 proc. dochodów odsetkowych i kapitałowych zostanie odprowadzony do właściwego urzędu skarbowego w Niemczech.
Demaskowanie podejrzanych praktyk
Analogiczne zasady przewiduje porozumienie z Wielką Brytanią. Osoby, które zgodzą się na ujawnienie rachunków bankowych, zapłacą jednorazowy podatek skalkulowany w oparciu o aktywa posiadane pomiędzy 31 grudnia 2010 r. a 31 grudnia 2012 r. Ten jednorazowy podatek ma zastąpić podatek należny w tych latach z tytułu PIT, CIT, VAT oraz podatku od spadków. Dochody uzyskane na rachunkach bankowych po 1 stycznia 2013 r., zostaną opodatkowane podatkiem u źródła w wysokości 41 proc., który zostanie odprowadzony do właściwego urzędu skarbowego w Wielkiej Brytanii. HMRC (brytyjski urząd skarbowy) oczekuje, że wpływy z tytułu podpisanej umowy, w roku 2013 przyniosą 7 mld GBP.
W przypadku obu renegocjowanych umów utrzymano możliwość dalszego korzystania przez właścicieli rachunków z tajemnicy bankowej. A więc fakt posiadania rachunku w Szwajcarii oraz stan konta będą nadal poufne. Równolegle jednak wszelkie podatki z tytułu uzyskanych dochodów będą musiały zostać uiszczone zgodnie z prawem kraju rezydencji. Szwajcaria zobowiązała się również do przekazania władzom podatkowym w Niemczech lub w Wielkiej Brytanii, w ograniczonej liczbie przypadków, informacji o rachunkach bankowych wykorzystywanych do praktyk nieujawniania przychodów podatkowych (tax evasion), jeżeli istnieje stosowne podejrzenie takich praktyk.
Opisane wyżej porozumienia stanowią jedynie wstęp do nawiązania identycznych rozmów renegocjacyjnych przez pozostałe państwa OECD, chociaż spotkały się ze sprzeciwem Komisji Europejskiej, która stawia sobie za cel negocjowanie ze Szwajcarią warunków wymiany informacji w imieniu wszystkich krajów UE.
Kwestia czasu
Rozmowy ze Szwajcarią, w sprawie wymiany informacji, prowadziła również Rzeczpospolita Polska. Polsko-szwajcarski protokół do umowy o unikaniu podwójnego opodatkowania został podpisany w październiku 2011 r., zaś jego postanowienia weszły w życie 1 stycznia 2012 r. Polskie negocjacje nie objęły jednak należności z tytułu dochodów uzyskanych w latach poprzedzających negocjacje. Polski resort finansów będzie mógł uzyskać informacje z banku szwajcarskiego, tylko na podstawie zadanego władzom podatkowym pytania, jeśli dotyczy ono obowiązków podatkowych wynikających z konwencji i jedynie jeśli odnosi się do dochodów uzyskanych po 1 stycznia 2012 r.
Co prawda regulacje podpisanego przez Polskę protokołu nie idą tak daleko, jak postanowienia umów zawartych przez Niemcy lub Wielką Brytanią, niemniej należy brać pod uwagę, że podobne regulacje obowiązujące w całej Unii Europejskiej lub w krajach członkowskich OECD to jedynie kwestia czasu. Niespełna dwa miesiące temu, w kwietniu tego roku, podobną umowę w sprawie poboru podatku u źródła Szwajcaria podpisała z Austrią. Umowa ta nie narusza tajemnicy bankowej, obejmuje jednak opodatkowanie dochodów przyszłych, jak i aktywów posiadanych na rachunkach bankowych w Szwajcarii w przeszłości.
Walka o dostęp do informacji
W ostatnich latach również w polskich przepisach krajowych zaszły zmiany. Z początkiem roku 2010 weszły w życie nowe regulacje prawa dewizowego, określające obowiązek informowania Narodowego Banku Polskiego o posiadanych aktywach za granicą. To również oznaka kierunku zmian oraz dążenia do pełnego dostępu do informacji o aktywach posiadanych przez polskich rezydentów za granicami kraju. W tym samym kierunku zmierza ustawodawstwo dzisiejszej Unii Europejskiej.
***
Wszelkie zmiany w przepisach krajowych, jak i wymiana informacji, na którą zgadza się dziś Szwajcaria, to nieuchronny skutek polityki kilkunastu ostatnich lat, nacisków OECD oraz kryzysu ostatniej dekady finansów Europy. Świadczy to również o ogólnej tendencji w świecie międzynarodowych finansów. Należy jednak zaznaczyć, że wszelkie obowiązki związane z wymianą lub przepływem informacji nie nakładają nowych zakazów lub nakazów, a jedynie stanowią implementację systemu kontroli przestrzegania przepisów już obowiązujących. Nie oznacza to również, że fakt posiadania rachunku bankowego czy spółki zagranicznej wiąże się z ryzykiem prawnym, wynikających z nowych regulacji oraz otwarciem Szwajcarii lub innych krajów na wymianę informacji, a jedynie, że takowe inwestycje należy prowadzić ze świadomością zmieniających się nieustannie regulacji.
dr Anna Maria Panasiuk jest prawnikiem, posiada stopień naukowy doktora prawa, jest specjalistką w zakresie prawa podatkowego, a także partnerem i założycielem ITCI sp. z o.o.
Robert Cup – Senior Relationship Manager, Liechtensteinische Landesbank (Austria) Ltd.
źródło: "Gazeta Finansowa"