Polska krajem nowoczesnych technologii?

Polska krajem nowoczesnych technologii?

[17.08.2009] Kto mógłby się spodziewać, że spółki notowane na rynku NewConnect są tak innowacyjne i ambitnie, że podejmują próbę konkurowania na rynku międzynarodowym. Pytanie tylko, czy poza GPW ktoś dostrzeże potencjał w nich drzemiący i wesprze je w promowaniu rodzimych, nowoczesnych technologii.

Warszawska GPW w ramach promocji przeprowadziła w ostatnich miesiącach badanie innowacyjności spółek wchodzących w skład alternatywnego rynku giełdowego.

Wyniki konkursu ogłoszone zostały na największym spotkaniu społeczności alternatywnego systemu obrotu – NewConnect Convention, które odbyło się 31 lipca 2009 roku w Poznaniu. Mimo, iż konkurs został już rozstrzygnięty warto przyjrzeć się profilom laureatów, gdyż o wynikach badania zadecydowali właśnie inwestorzy, a kto jak nie oni i rynek najlepiej weryfikują funkcjonujące na nim podmioty?

Warto przypomnieć, że badanie pierwszej edycji konkursu podzielone zostało na dwa etapy, przy czym w drugiej fazie wyłoniono 3 spośród 25 firm, które zostały finałowymi laureatami konkursu. Jurorami były osoby zrzeszone w społeczności NewConnect All the People.

W obydwu etapach zebrano 54 tys. odpowiedzi dotyczących różnych aspektów działalności spółek notowanych na rynku NewConnect. Laureatami zostały: Euroimplant SA, Aton-HT SA oraz Read-Gene SA. Każda ze spółek prowadzi działalność w różnych dziedzinach wymagających szerokiej wiedzy oraz dużego kapitału potrzebnego na BR, którego ku zaskoczeniu sceptyków, w Polsce nie brakuje.

Zwycięzca konkursu – Euroimplant SA działa głównie na terenie Unii Europejskiej. Rynek inżynierii tkankowej na jakim działa spółka, został uregulowany na rynku europejskim dopiero w grudniu 2008 roku, co dowodzi, że obszar działania tej firmy jest nowy, a co za tym idzie – innowacyjny. Firma specjalizuje się w opracowywaniu i wytwarzaniu produktów z dziedziny inżynierii tkankowej, które oparte są o perfundowane, kompozytowe rusztowania kolagenowe. Przy produkcji wykorzystuje się wiedzę z zakresu inżynierii materiałowej, nanotechnologii oraz techniki radiacyjnej.

Produkty oferowane przez Euroimplant poprawiają wyniki leczenia spacjalistycznego, co jednocześnie przynosi spore oszczędności, gdyż dalsze kosztochłonne leczenie nie jest wymagane, w przeciwieństwie do tradycyjnych metod, które są konieczne. Kolejny produkt umożliwia regenerację skóry twarzy nie powodując podrażnień i alergii. Firma z powodzeniem radzi sobie na rynku europejskim i ma szansę stać się jednym z głównych graczy, jednakże jak twierdzi Andrzej Kisieliński, prezes zarządu, "(…) polskie pochodzenie nie ułatwia ekspansji na rynku globalnym. Polska w dalszym ciągu nie kojarzy się z zaawansowanymi technologicznie produktami z najwyższej półki. Większy nacisk ze strony czynników rządowych na promocję polskiej nauki i techniki za granicą mógłby przyczynić się do zmiany tego wizerunku."

Drugim laureatem jest wrocławska spółka ATON-HT SA zajmująca się opracowywaniem i wdrażaniem technologii unieszkodliwiających niebezpieczne odpady, przy wykorzystaniu mikrofal oraz konstrukcji urządzeń opartych o te technologie. Każda z technologii oferowanych przez firmę: unieszkodliwianie odpadów azbestowych, dopalanie zanieczyszczeń w gazach oraz utylizacja odpadów biologicznych jest zgłoszona jako patent, więc spółka ma wyłączność na świadczenie tych unikalnych usług.

Wszystkie oferowane urządzenia są "szyte na miarę" pod klienta oraz co ważne, niektóre z nich charakteryzują się wysoką mobilnością, bowiem agregaty mogą być instalowane w kontenerach. Przedsiębiorstwo współpracuje z ośrodkami naukowo-badawczymi w Polsce i w Europie oraz koordynuje dwa projekty UE: AMIANTE oraz OXIZONE. W ramach tych dwóch planów ATON-HT SA stworzył międzynarodowe konsorcja, w skład których wchodzi 10 firm z 5 krajów UE.

Ciekawostką jest fakt, iż technologie oferowane przez spółkę w Polsce nie są do końca zgodne z literą polskiego prawa. Regulacje, które są aktualnie zmieniane, nie przewidują unieszkodliwiania odpadów, konkretnie azbestu, lecz ich zakopywanie. Otoczenie wokół wszelako pojętej utylizacji nabrało na znaczeniu w ostatnich latach, więc spółka nie powinna mieć, nawet u nas w kraju, problemu ze znalezieniem nabywców na swoje innowacyjne produkty.

Trzecie miejsce zajął szczeciński Read-Gene SA zajmujący się komercjalizacją metod wykrywania, prewencji oraz leczenia najbardziej rozpowszechnionych nowotworów złośliwych. Spółka działa w sektorze "personal medicie", co oznacza, że każdego pacjenta traktuje indywidualnie na podstawie przeprowadzonych badań klinicznych. Leczenie dzięki takiemu podejściu jest skuteczniejsze niż standardowe metody przyjęte dla każdego pacjenta.

Firma wychodzi z założenia, że każdy nowotwór ma podłoże genetyczne, a poprzez wyselekcjonowanie odpowiednich genów, działania prewencyjne przed zachorowaniami na raka są skuteczniejsze. Można również opracowywać leki zwalczające tę, ciągle w Polsce uważaną za śmiertelną, chorobę. Przedsiębiorstwo zajmuje się głównie badaniami klinicznymi, testami genetycznymi, prowadzeniem poradni genetycznych oraz chemoprewencją.

Read-Gene SA kieruje swoje usługi do klientów korporacyjnych (badania klinicznie) oraz do indywidualnych (testy genetyczne). Ponadto firma może się pochwalić największym na świecie rejestrem danych i bankiem próbek genetycznych, zawierającym prawie 2 mln danych i ponad 185 tys. próbek DNA. Spółka uruchomiła również w całej Polsce sieć 22 onkologicznych poradni genetycznych, które wykonują codziennie setki testów genetycznych stanowiąc bazę do dalszych badań nad nowotworami.

Obecnie Read-Gene SA ma przyznane 3 patenty zagraniczne (amerykańskie), 6 polskich, natomiast kilka innych wniosków jest w trakcie postępowania patentowego. Firma przeprowadza aktualnie badania kliniczne dla spółki AstraZeneca notowanej na giełdach Nowego Jorku, Sztokholmu i Londynu.

Badanie innowacyjności emitentów na rynku NewConnect ukazało, że polskie firmy nie mają się czego wstydzić przed swoimi konkurentami z zachodu. Z powodzeniem mogą rywalizować na rynkach UE jak i na całym świecie. Jest to pewnie ułamek naszych możliwości, ponieważ wiele firm przygniecionych ciężarem kryzysu, nie miało możliwości zaprezentowania swoich umiejętności w codziennym biznesie.

Pomocną dłoń mógłby wyciągnąć również polski rząd wspierając promocję nowoczesnych technologii oraz współfinansować je. Jednakże zarówno przedsiębiorcy jak i polscy naukowcy nie mają na co liczyć. Kurs polityki wydaje się być bardziej nastawiony na próbę anulowania lekkomyślnie zawartych umów opcji walutowych, aniżeli na pogłębianie i promowanie innowacyjności. Miejmy nadzieję, że premiera badań innowacyjności Giełdy Papierów Wartościowych stanie się impulsem do zaktywizowania polskich decydentów.

Bartosz Sulewski

IPO.pl

Treści dostarcza portal InwestycjeAlternatywne.Pl

Oceń ten artykuł: