Rośnie inflacja na świecie

Rośnie inflacja na świecie

[13.09.2012] W tle decyzji niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego stwierdzającej zgodność paktu fiskalnego i funduszu ESM z niemieckim prawem mamy publikacje sierpniowej inflacji w największych europejskich gospodarkach.

We Francji podniosła się z 1,9% w lipcu do 2,1%, a w Niemczech z 1,7% do 2,1%. Według unijnej metodologii liczenia inflacji (HICP) wzrost cen był jeszcze wyższy i sięgnął we Francji 2,4%, a w Niemczech 2,2%. Przyspieszenie wzrostu cen widać także w Hiszpanii – wzrosły tam w sierpniu o 2,7%. Na Słowacji inflacja utrzymała się na poziomie 3,7%.

Potwierdzają się zatem sygnały płynące z sierpniowych odczytów wskaźników PMI na świecie, sugerujące wyraźne przyspieszenie inflacji. Trzeba to wiązać przede wszystkim ze zwyżką notowań surowców w minionych miesiącach, zwłaszcza żywności i paliw. Z punktu widzenia polityki banków centralnych, skupionych na stymulowaniu gospodarek, rosnąca inflacja nie ma większego znaczenia. Jednak obrazuje ona rosnące koszty utrzymania gospodarstw domowych, co na dłuższą metę może przekładać się na osłabienie konsumpcji. I tak wykazuje już ona oznaki spowolnienia.

Po dzisiejszej decyzji niemieckiego Trybunału oczy inwestorów zwrócą się w stronę Rezerwy Federalnej, po której coraz powszechniej spodziewane jest ogłoszenie kolejnego programu skupu obligacji. Z najnowszej ankiety Bloomberga wynika, że już teraz takiego kroku oczekuje aż prawie dwie trzecie inwestorów. Jednocześnie są przekonani, że stopy procentowe nie zmienią się aż do 2015 r. To pokazuje, jak duże są obecnie oczekiwania na działania banków centralnych.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

Rosnąca za sprawą cen żywności i paliw inflacja może negatywnie wpływać na wydatki konsumentów w przyszłości

Trzymający się mocno w I połowie tego roku brytyjski sektor nieruchomości komercyjnych wykazuje coraz większe oznaki spowolnienia

Rynki nieruchomości

Sierpień był najgorszym w tym roku miesiącem pod względem aktywności brytyjskiego sektora komercyjnego. Wskaźnik opracowywany przez Savills i Markit spadł z minus 3 w lipcu do minus 14,8. Spowolnienie widoczne było zarówno w sektorze publicznym, jak i prywatnym. Sierpień był 3. kolejnym miesiącem przewagi pesymistycznych przewidywań dotyczących koniunktury nad optymistycznymi. Oceny w tym względzie były jednak nieco lepsze niż miesiąc wcześniej. Teraz wskaźnik oczekiwań miał minus 1, a w lipcu było to minus 5,2.

Najsłabsza koniunktura ma miejsce w segmencie publicznych biur. Tym przypadku wskaźnik spadł do blisko minus 29. Słabo jest też jeśli chodzi o nowe inwestycje w sektorze publicznym (blisko minus 21). Relatywnie najlepiej prezentuje się działalność związana z wyposażaniem i renowacją, ale i tu zauważalne jest spowolnienie (minus 3,1). Regres koniunktury mocno dotknął Londyn, co jednak może być związane z Olimpiadą, która ograniczyła aktywność w tym mieście.

źródło: Zespół analiz Home Broker

Oceń ten artykuł: