Lawinowo rośnie liczba kredytów z rządową dopłatą. Czy zabraknie pieniędzy?
[07.05.2009] Tylko w kwietniu rząd przyznał dopłaty do blisko 2300 kredytów o wartości prawie 400 mln zł. Oznacza to dwukrotny wzrost w ciągu minionych dwóch miesięcy. Przy tym tempie dofinansowania, zagwarantowanych pieniędzy zabraknie już w lipcu.
Od początku roku Bank Gospodarstwa Krajowego udzielił wsparcia do 6476 kredytów o łącznej wartości ponad miliarda złotych.
To blisko połowa puli przewidzianej na ten rok. "Zaplanowaliśmy rozpatrzenie ponad 17 tysięcy wniosków o dopłaty na sumę 2,2 mld zł" – mówi Money.pl Ewa Balicka-Sawiak, rzeczniczka BGK.
Ta kwota, jak ocenia bank, wystarczyłaby na dopłaty co najwyżej do ponad 1400 kredytów miesięcznie do końca roku. Tymczasem ten limit znacznie przekroczono już w marcu. Przyznano wtedy dopłaty do 2200 kredytów na łączna kwotę 361 mln zł. W kwietniu padł kolejny rekord.
Zakładając, że zainteresowanie rządowymi dopłatami utrzyma się na dotychczasowym poziomie, to zarezerwowana przez resort infrastruktury suma wyczerpie się już w lipcu.
Ten scenariusz jest całkiem realny. Trzeba bowiem liczyć się z tym, że w czasie, gdy wiele banków przykręciło kurek z najpopularniejszymi kredytami we franku, liczba chętnych będzie się jeszcze zwiększać. Tym bardziej że do programu przyłączyło się już 9 banków.
Co jednak stanie się w sytuacji, gdy pula się wyczerpie? BGK może zwrócić się do ministra infrastruktury o przeznaczenie dodatkowych pieniędzy z rezerwy budżetowej.
W ostateczności BGK jest zobowiązany do końca roku realizować dopłaty ze środków własnych. Wtedy minister infrastruktury zwróci mu wypłaconą kwotę wraz z odsetkami.
Więcej na Money.Pl.
źródło: Money.Pl