PKB wzrósł o 4,8 proc. Czy to już recesja?: Podsumowanie wydarzeń na rynkach kapitałowych
[29.01.2009] Poranny spokój okazał się bardzo krótkotrwały, a rynki surowcowe wróciły do swojej starej śpiewki – spadek cen surowców dyskontuje spowolnienie gospodarcze i zmniejszony popyt, a wyjątkiem jest złoto – waluta na ciężkie czasy. Złoto, które rano traciło na wartości po południu już drożało o 0,8 proc. do 894 USD za uncję. Ropa potaniała o 2,4 proc. i kosztuje 41,2 USD za baryłkę, choć w ciągu dnia była nawet o dolara tańsza. Miedź potaniała o 3,3 proc.
WYDARZENIE DNIA
Według wstępnych danych GUS PKB Polski wzrósł w 2008 r. o 4,8 proc., czyli mniej niż rok wcześniej, kiedy wzrost wyniósł 6,7 proc. Najsłabszy był IV kwartał. Zdaniem ekonomistów w IV kwartale wzrost gospodarczy PKB rok do roku mógł wynieść 3,0 proc., a w porównaniu do III kwartału mogliśmy zanotować nawet spadek (spadało tempo inwestycji i produkcja przemysłowa).
Jeśli to przypuszczenie okaże się prawdziwe, a I kwartał nowego roku okaże się gorszy niż IV kw. poprzedniego, technicznie Polska znalazłaby się już w recesji mimo to dzierżąc prymat jednej z najszybciej rozwijających się (najwolniej kurczących?) gospodarek w UE. Pierwszy raz od pięciu lat w 2008 r. spadła liczba pozwoleń na budowę i liczba domów w budowie. Eksport silniej rósł do krajów regionu, niż do całej UE, wzrosła za to (drugi rok z rzędu) produkcja rolnicza.
SYTUACJA NA GPW
Miało być lepiej, ale nie wyszło. O ile w poprzednich dniach tygodnia GPW została nieco w tyle za giełdami krajów rozwiniętych, to dziś opłaciło się nam to o tyle, że spadki u nas nie były tak dokuczliwe jak na świecie. Maksymalny poziom notowań (i tym samym wzrost indeksu WIG20) zanotowaliśmy zaraz po otwarciu notowań, 90 minut później rynek wyznaczył już lokalny dołek, a reszta dnia upłynęła nam na niezbyt interesującej konsolidacji.
Widać inwestorzy wzięli sobie do serca rady wszelkiej maści analityków i zarządzających, który radzą nie spieszyć się z zakupami akcji. Wiadomością dnia – co w naszej grupie jest zrozumiałe – była zapowiedź fuzji Getin i Noble Banku, ale nie porwała ona inwestorów do zakupów (Noble stracił 12 proc., Getin Holding 3,4 proc.). Ogółem sesja była płytka (obroty 644 mln PLN) i nieprzyjemna (mimo wszystko spadki rozczarowują), choć w gruncie rzeczy jesteśmy na tym samym poziomie co przed tygodniem.
GIEŁDY W EUROPIE
Inwestorzy w Europie zachowywali się dziś tak, jakby zgubili gdzieś swoje różowe okulary, które mieli na nosach ledwie wczoraj. Spadały ceny metali, co pociągnęło notowania ich producentów, kilka spółek ochrony zdrowia także traciło (m.in. AstraZeneca, która stwierdziła, że nie zwiększy przychodów w tym roku). Francuski Thomson spadł o 20 proc., bo spółka planuje sprzedać część biznesu i "porozmawiać" z wierzycielami o przyszłości.
I nagle inwestorzy przypomnieli sobie, że mamy jednak recesję. W tym przekonaniu mogły ich utwierdzić dane z USA – zamówienia na dobra trwałego użytku spadły o 2,6 proc. (oczekiwano 2,0 proc.), a bez samochodów i samolotów nawet o 3,6 proc. Sprzedaż nowych domów spadła do 331 tys. rocznie – o 15 proc. w porównaniu do 2007 r. To najgorszy wynik od 46 lat. Wystarczył, żeby ściągnąć S&P i Nasdaq o 2 proc. zaraz po otwarciu.
WALUTY
Po wzrostowej próbie euro nie ma już śladu entuzjazmu, ale szanse nie są jeszcze pogrzebane. Dziś euro ostrożnie zbliżało się do 1,30 USD, po dotknięciu tego poziomu kurs skoczył w górę jak oparzony. Z pewnością słabe dane makro z USA nie pomagają w decyzji o zamianie wspólnej waluty na amerykańską, choć z drugiej strony i Europa miodem nie ocieka. W każdym razie do dołków z poprzedniego tygodnia euro ma jeszcze dobre dwa centy, więc pewności co do przyszłego kierunku notowań nie ma.
U nas dolar podrożał do 2,358 PLN (o 2,4 proc.), euro o 0,8 proc. do 4,386 PLN, a frank o 2,1 proc. do 2,929 PLN. Złoty nie kształtuje nowych dołków, ale korekta wzrostowa też nie nadchodzi. Taka konsolidacja pod szczytami często zapowiada kontynuację trendu, ale zadecyduje postawa dolara na świecie. Póki co status quo się utrzymuje.
Łukasz Wróbel, Emil Szweda – Open Finance
>>> POWRÓT
do zestawienia analiz ekonomicznych Skarbiec.Biz